Walentynki to jeden z ważniejszych dni w roku dla kwiaciarni, dlatego warto pomyśleć o tym jak maksymalnie wykorzystać ten czas by zwiększyć przychody firmy. Na pewno już zaopatrujecie się w tradycyjne czerwone róże i szykujecie wspaniałe bukiety, które zachwycą Waszych klientów. Czy doskonała oferta i towar “prima sort” w oszołamiającej ilości przyciągnie klientów? Na pewno. Warto jednak przećwiczyć różne warianty marketingowe, które mogą wesprzeć sprzedaż, pozytywnie zaskoczyć i pozyskać klientów na coś więcej niż jednorazowy zakup.


Reklama

Walentynki to nie tylko świetna okazja dla kwiaciarni, to również czas, w którym swój boom przeżywają restauracje, kina, jubilerzy, sklepy z upominkami, ciuchami i innymi towarami, które mogą zaspokoić inwencję klientów w tym dniu. Dlatego wiele firm solidnie przykłada się do marketingu i wprowadza szereg ciekawych pomysłów mających podkręcić sprzedaż. A w jaki sposób robią to kwiaciarnie? Oto kilka pomysłów, które warto wziąć pod uwagę.

1. Dogadaj się z lokalną restauracją.

 
Walentynik kwiaciarnia
 
Albo manicurzystką, fryzjerem, kinem czy inną firmą… Stwórzcie wspólny pakiet (kwiaty + kolacja) lub np. kupon rabatowy dla klientów korzystających z usług jednej firmy, zachęcający do zakupu w firmie partnerskiej. Specjalny posiłek plus promocja kwiatów to zgrany zestaw, który niejednemu klientowi przypadnie do gustu. Pomysł można rozwijać i wymyślić taki wariant, który będzie optymalny dla obu firm. Klienci rezerwują miejsce w restauracji z wyprzedzeniem, a więc w trakcie dokonywania rezerwacji stolika mogą otrzymać dodatkową ofertę na kwiaty, które będą czekały na miejscu. Mogliby też dostać ofertę na bukiet kwiatów z dodatkową zniżką lub innym pakietem Waszych usług. Walentynki to nie tylko okazja do jednorazowego zarobku, ale też pretekst by zareklamować się u partnerów i pozyskać przyszłych – być może stałych – klientów. I tak na prawdę to jest główny cel tego pomysłu!

2. Zrób ofertę dla skowronków.

 
Walentynik kwiaciarnia

Nie czekaj na klienta do ostatniej chwili. To nie przypadek, że większość osób kupuje w Walentynki – taka jest nasza natura, że niestety nawet ważne sprawy odkładamy tak długo jak to możliwe. Można jednak skłonić klientów do wcześniejszego składania zamówień oferując rabaty lub dodatkowe produkty w pakiecie (np. większa ilość kwiatów w cenie mniejszej, czekoladki gratis). W Walentynki wiadomo, że sprzedaż będzie – po co więc rezygnować z części zysku dając rabat? Po to by lepiej zaplanować zakupy i mieć część oferty sprzedaną zanim nastąpi TEN dzień. Po to też, by pokazać klientom, że kwiaciarnia jest aktywna i może mieć atrakcyjne propozycje marketingowe. A to wyróżnia. Jeśli jednak dla kogoś rabat to zły pomysł, to zawsze można zagrać na tzw. niedostępności – stwórz ofertę, która dostępna jest na zamówienie i tylko do wyczerpania zapasów. W czasach konkurencji z supermarketami warto zaskakiwać klientów, jest to wręcz konieczność.

3. Zrób ofertę dla ukochanego zwierzaka.

 
Walentynik kwiaciarnia

Walentynki to święto zakochanych. Ale kto powiedział, że zarezerwowane jest ono dla homo sapiens?? Miłość do zwierząt domowych może objawiać się na wiele sposobów, czemu nie zagrać na tej nucie? Pomysł może wydawać się głupi lub kłopotliwy, ale wcale taki nie jest. Miłośnicy zwierząt wydają mnóstwo pieniędzy na swoich pupili, a oferta sklepów zoologicznych nie ogranicza się jedynie do niezbędnych akcesoriów czy karm dla zwierząt. Wielu ludzi lubi rozpieszczać swoich małych towarzyszy i będzie mile zaskoczona, że ktoś pomyślał też o ich potrzebach. Jest to też świetny sposób na to, aby ktoś kupił sobie prezent na Walentynki, mimo, iż jest on rzekomo dla ich zwierzaka. Co można zaoferować? Mogą to być zestawy zabawek – np. poduszeczki-serduszka dla kotów zapakowane w ujmujące pudełeczko ozdobione kwiatami. Albo smakołyk w równie pięknym opakowaniu. Pomysły można mnożyć!

4. Zrób sprzedaż po sprzedaży.

 
Walentynik kwiaciarnia
Ten pomysł jest trochę “off topic”, ponieważ dotyczy zwiększenia zysków kwiaciarni po Walentynkach. Warto jednak pamiętać, że w tym dniu odwiedzi Was wielu nowych klientów i cała sztuka polega na tym, by nie były to jednorazowe odwiedziny. Kupon na kolejne zakupy. Karta lojalnościowa z pieczątkami. Oferta specjalna na Dzień Kobiet. Dodatkowa zniżka lub drobny souvenir za podanie adresu mailowego i włączenie klienta do naszej bazy. Najważniejsze jest to, by klient wykonał ruch teraz, na miejscu w kwiaciarni. Czyli nie zapowiadamy dodatkowych korzyści, jeśli klient zrobi coś po powrocie do domu “Proszę polubić nasz fanpage, a wtedy będzie pan na bieżąco z naszą ofertą”. Zamiast tego wręczamy kupon, kartę rabatową lub podajemy formularz zgody na mailing i wysyłanie sms – do wypełnienia na miejscu. Nikt nic w domu nie zrobi, to pewne.

Mamy nadzieję, że Walentynki będą dla Was bardzo udanym dniem handlowym, a Wasi klienci będą zachwyceni ofertą, którą dla nich przygotujecie. Konkurencja w postaci marketów na pewno sięgnie po swój kawałek tortu walentynkowej sprzedaży, ale… florysta ciągle może bardzo wiele! Małe firmy są bowiem zdecydowanie bardziej elastyczne, mają lepszy kontakt z klientem, a dzięki swojej kreatywności mogą wygrywać z korporacyjnymi molochami. Tego właśnie Wam życzymy!

A na koniec… filmik z walentynkową inspiracją od firmy Porta Nova:

O autorze

Forum Kwiatowe

Dostarczamy treści dla florystów, właścicieli kwiaciarń i freelancerów. Masz coś do powiedzenia o florystyce i chcesz się tym podzielić z innymi miłośnikami kwiatów? Dowiedz się jak dołączyć do grona autorów. O autorach forumkwiatowe.pl