Koniec lata i początek jesieni to bardzo wdzięczny czas dla florystów. To pora gdy nawet wielbiciele zimnych barw doceniają całą grę kolorów jaką obdarowuje nas natura. Czas cieszyć się całą paletą ciepłych odcieni – od przytłumionych żółci poprzez mocne pomarańcze, aż do rudawych czy brunatnych brązów. Możemy na razie zapomnieć o kontrastowych, lekkich połączeniach kolorów jakie znamy z pełni lata. Natura podpowiada nam bardziej stonowane rozwiązania.
Reklama
Schyłek lata to w Polsce okres świąt o charakterze dożynkowym. W całym kraju rolnicy i ogrodnicy chcą pochwalić się swymi plonami. Większość imprez tego typu ma wieloletnią tradycję. W weekend 19-20 września 2015 odbyło się 38. Skierniewickie Święto Kwiatów Owoców i Warzyw. Święto dobrze mi znane jeszcze z czasów dzieciństwa – może ono także przyczyniło się do rozwoju mojej pasji? Spacerując między stoiskami z roślinami doniczkowymi i wyjątkowo licznymi w tym roku bylinami odnalazłem w końcu to co floryści lubią najbardziej – kompozycje z kwiatów ciętych i nie tylko. W tym roku specjalną ekspozycję przygotowali pracownicy skierniewickiego Instytutu Ogrodnictwa. Idąc tropem nazwy Święta kompozycje składały się nie tylko z kwiatów…
Jesień jak żadna inna pora roku nadaje się na łączenia kwiatów w aranżacjach z produktami innych sektorów ogrodnictwa niż rośliny ozdobne. Innymi słowy – to czas gdy kwiatom towarzyszą warzywa i owoce. Właśnie takie prace uczestnicy Święta mieli okazje oglądać. Nie zabrakło róż, goździków czy chryzantem ale były także jabłka, dynie, papryki a także… czosnek, koper i ogórki. Większość kompozycji została utrzymana w kolorystyce monochromatycznej. Czerwone róże połączono z goździkami, jabłkami oraz dziurawcem. Delikatnej zieleni pąków kwiatostanowych karczocha towarzyszyły kwiaty w odcieniach różu –chryzantemy gałązkowe, róże oraz zatrwian szerokolistny. W aranżacji utrzymanej w brzoskwiniowych kolorach wykorzystano róże, dziurawiec, paprykę, cebulę oraz właśnie brzoskwinie. Takie połączenie dało ciekawy efekt spójności kolorystycznej, przy jednoczesnym kontraście faktur błyszczącej papryki, pergaminowej łuski cebuli i aksamitnej skórki brzoskwiń. Na wystawie można było poznać także florystyczny przepis na… ogórki. Wystarczyło połączyć białe róże, główki czosnku, patisony oraz oczywiście ogórki, całość przyprawiamy pąkami eustomy i baldachami kopru.
Pamiętajmy aby łączyć owoce z kwiatami w sposób przemyślany – nie jest zalecane towarzystwo jabłek czy bananów. Owoce te wydzielają duże ilości etylenu, który szkodzi kwiatom – sprawia że starzeją się one szybciej, przez co skraca okres ich dekoracyjności. Warto jednak pamiętać, że owoce i warzywa mają florystom, wbrew pozorom, wiele do zaoferowania. Potrafią ciekawie urozmaicić niejedną kompozycję. Błyszcząca powierzchnia papryki czy matowa, delikatna struktura łusek okrywających cebuli potrafią ciekawie wzbogacić kwiatowe dekoracje. Co prawda niewiele jest okazji do wręczania bukietów zawierających warzywa, ale myślę, że swobodnie możemy takie elementy wykorzystywać w dekoracji stołu czy kwiatowych koszy.
Kompozycje: Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach
Zdjęcia: Kamil Grzegorzewski
Magister ogrodnictwa Katedry Roślin Ozdobnych SGGW w Warszawie. Uwielbia wiedzieć co w trawie piszczy – stały bywalec ogrodniczych i florystycznych imprez branżowych. Najchętniej odpoczywa wśród natury w gronie rodziny i przyjaciół. Amator wycieczek rowerowych. Mimo tego, że na co dzień spotyka się z wieloma gatunkami roślin ozdobnych największą sympatią darzy tulipany.
