Magiczny świat kwiatów Tomasa de Bruyne

12/05/2016

Wiosna to pokazy, prezentacje, eventy, warsztaty florystyczne. Jednym słowem jest w czym wybierać. Podczas trwania I Kongresu Stowarzyszenia Florystów Polskich w Wałbrzychu, odbył się pokaz i warsztaty poprowadzone przez Tomasa de Bruyne.


Reklama

Ten belgijski mistrz florystyki światowej sławy, znany i ceniony od USA i Meksyku, przez Europę po Japonię i Indie, przeniósł nas na krótką chwilę w magiczny świat, w którym królowały kwiaty.

Zamiarem artysty nie było to, aby stworzyć wielkie przedstawienie (chociaż w dzisiejszym świecie istnieje taka tendencja) – ale zbudowanie pełnej autentyczności bezpośredniej relacji między florystą, a widzami. Z przyjemnością obserwowałam pracę prawdziwego rzemieślnika i wirtuoza sztuki florystycznej, przepełnioną pasją, którą starał się zarazić widza.

Zacznijmy jednak od początku. To co mi zaimponowało, to widoczny na każdym kroku szacunek, który Tomas de Bruyne okazywał kwiatom, godny naśladowania.

 

12

12b

 

W prezentacji pracy widzimy ciekawy pomysł użycia lustra, które przy bliższej obserwacji wzmacnia oddziaływanie pracy. Florysta wykorzystał kwiaty o różnych pokrojach co sprawia, że kompozycja jest dynamiczna i zachęca do odkrywania jej różnych części. Moimi ulubieńcami są: szachownica kostkowata (Fritillaria meleagris) – urzekająca swoją delikatnością oraz groszek pachnący (Lathyrus odoratus). Użyte pędy męczennicy (Passiflora) nadają pracy dodatkowej lekkości. Może to być idealna ozdoba pomieszczenia na… osiemnaste urodziny.

 

21

 

To praca dla zakochanych w angielskiej róży, która niestety tak rzadko gości w naszych kwiaciarniach.Spod pędów męczennicy, niesamowitymi kolorami naszą uwagę przyciąga storczyk Vanda. Kompozycja o oddziaływaniu kompaktowym, której nieco lekkości nadają pędy męczennicy. Moim zdaniem jest idealna, jako piękny prezent dla osoby wrażliwej, posiadającej własny ogród.

 

14

 

Pokaz zakończył się prezentacją bukietów ślubnych. Prace o zdecydowanych kolorach, z przeznaczeniem dla niebanalnej panny młodej, podobały się publiczności. Do mnie najbardziej “przemówił” dekoracyjny bukiet ślubny z medinillą wspaniałą (Medinilla magnifica) w roli głównej i należącą do rodziny amarylkowatych, śliczną neriną.

W sercu pozostaną mi nie tylko piękne prace florystyczne, ale spotkanie z człowiekiem, który ciekawie opowiadał o swojej pracy, o swojej miłości do kwiatów i przyrody, z której wciąż czerpie nowe inspiracje.

O autorze

Izabella Drozdowska-Królik

absolwentka PSF w Poznaniu, tytuł mistrza florystyki uzyskany w 2011r. po złożeniu egzaminów teoretycznych i praktycznych w FDF - Floristmeisterschule Gelsenkirchen, inspiracje i warsztat zdobyty dzięki tak wybitnym nauczycielom florystyki jak: Werner Brockman, Brigitte Heinrichs,Torsten Meiner, Gregor Lersch, Wally Klett, Andreas Faber. Od 1998 prowadzi własną kwiaciarnię w Kędzierzynie-Koźlu.