Kwiaty i emocje u Małgorzaty Niskiej

22/09/2017

W minionym tygodniu w Oranżerii Pałacu w Wilanowie odbył się egzamin na Florystę i Mistrza Florystyki. Mottem prac dyplomowych uczniów szkoły Florystycznej Małgorzaty Niskiej w tym roku było hasło Flowers & Emotions. Wydaję mi się, że hasło to jest nierozerwalne i każdy się zgodzi, że kwiatom zawsze towarzyszą emocje. Zapewne każdy ma jakieś skojarzenia te miłe lub trochę mniej miłe z kwiatami. Jedne kojarzone są z uroczystościami ślubnymi inne z pogrzebowymi, kolejne zaś z czystością, inne z oznaką miłości, jeszcze inne ze smutkiem. Temat szeroki jak rzeka… stanowił nie lada wyzwanie.


Reklama

Do egzaminu na Florystę przystąpiło 15 osób, zaś o tytuł Mistrza starało się 8 osób. Zwieńczeniem wszystkich zmagań była uroczysta gala podczas, której prezentowane były prace uczestników. Odbył się pokaz ozdób ślubnych oraz kreacji floralnych. Podczas gali zostaliśmy przeniesieni wehikułem czasu do lat 20-30 przez panią Gretę Patrzykąt, odbyliśmy też podróż do gorącej i pięknej Brazylii dzięki pani Edycie Miałkas. Przez panią Ewelinę Krężałek zaproszeni zostaliśmy do gaju ogrodowego, którego strzegł leśny strażnik, spotkaliśmy Nimfę leśną, dzięki pani Lidii Iwańskiej oraz mogliśmy obejrzeć ptasie gody za sprawą pani Dagmary Gregor. Dzięki pracy pani Bożeny Wrembel przez chwilę myśleliśmy, że jesteśmy także na Woodstoku. Mroźną atmosferę wprowadziła nam praca wykonana przez Małgorzatę Kamińską – Królowa Śniegu. Trochę folku przemyciła dla nas pani Halina Bziuk w swojej pracy floralnej.

praca: Małgorzata Kamińska, Fot. Olga Borowska
praca: Małgorzata Kamińska, Fot. Olga Borowska
Bożena Wrembel, Fot. Olga Borowska
Bożena Wrembel, Fot. Olga Borowska
praca: Bożena Wrembel, Fot. Olga Borowska
praca: Bożena Wrembel, Fot. Olga Borowska

Wszystkie prace były przepełnione emocjami. Były wykonane z niezwykłą starannością oraz precyzją. Nie za darmo uczestnicy otrzymali tytuły rzemieślnicze poświadczone przez Izbę Rzemiosła i Przedsiębiorczości. Pod okiem Mistrza Małgorzaty wypracowali precyzję i rzemiosło. Oczywiście bez swojej wyobraźni większość prac by nie powstała. Pokaz naprawdę był emocjonujący. Zachęcam do poszukania, krótkich migawek, które przewijają się w Internecie. Ozdoby ślubne również były bardzo interesujące. Wykorzystanie słonecznika przez pana Michała Paś jako podstawy bukietu zrobiło na mnie ogromne wrażenie – w zasadzie był to przekwitnięty kwiatostan już z nasionami, a raczej opróżniony z nich. Która z pań nie chciałaby zabrać ze sobą do ołtarza kwiatowej torebki czy wachlarza? Mi przypadł również do gustu bardzo welon pięknie i subtelnie ozdobiony kwiatami. Ozdób było, aż 15 więc było w czym wybierać.

praca: Dagmara Gregor, Fot. Olga Borowska
praca: Dagmara Gregor, Fot. Olga Borowska
praca: Edyta Kalinowska, fot. Paulina Świderska
praca: Edyta Kalinowska, fot. Paulina Świderska

Ponadto podczas wystawy można było obejrzeć piękne bukiety, nietuzinkowe wieńce, ciekawe dekoracje stołów, a także duże formy. Dyplomanci wykorzystali naprawdę wiele ciekawych gatunków roślin i stworzyli prawdziwe arcydzieła. Kreatywność była olbrzymia od wykorzystania soi do wyklejenia wieńca przez panią Dagmarę Gregor, poprzez stworzenie miniaturowego leśnego wieńca pani Edyty Kalinowskiej, do wycieczki do tropikalnych lasów, które zostały pięknie zamknięte w ramę obrazu przez panią Dominikę Szczepańską.

Zapraszam do galerii zdjęć z wystawy.

Fot. Olga Borowska
Fot. Olga Borowska
Fot. Olga Borowska
Fot. Olga Borowska
Fot. Olga Borowska
Fot. Olga Borowska
Fot. Olga Borowska
Fot. Olga Borowska
O autorze

Paulina Świderska

Magister inżynier ogrodnictwa, aktualnie doktorantka na Wydziale WOBiAK SGGW w Warszawie, w katedrze roślin warzywnych i leczniczych. Od dziecka związana z branżą ogrodniczą. Interesuję się nowinkami ogrodniczymi oraz makrobiotyką. Swój wolny czas najchętniej spędza wśród natury, podziwiając jej piękno. Kocha kwiaty, a szczególności peonie, które kolekcjonuje w swoim ogrodzie. Częsty gość wystaw, wykładów i różnego typu imprez związanych z zieloną branżą.