10 lat Hurtowni kwiatów”Róża” oddział Bielsko

Zawsze nurtowało mnie pytanie dlaczego tak ciężko pracują moi rodzice. Gospodarstwo ogrodnicze i hurtownia w Goczałkowicach wymagała od nich wielkiego zaangażowania. Jakież więc było moje zdziwienie, kiedy dowiedziałam się o otwieraniu przez nich nowego miejsca – hurtowni kwiatów i dodatków w Bielsku Białej. Dzisiaj świętujemy już jej 10 urodziny i dlatego chciałam zadać kilka pytań swoim rodzicom jak minął im ten czas:

Dlaczego zdecydowaliście się na budowę oddziału w Bielsku? Dobrze pamiętam, że już wtedy istniała hurtownia w Goczałkowicach.

Pomysł na budowę hurtowni to zasługa naszych klientów. Przez lata jeździli do nas po róże własnej produkcji na gospodarstwo i na giełdę. Pragnęli miejsca, gdzie będą mogli zaopatrywać swoje kwiaciarnie w cały, potrzebny im asortyment. Hurtownia w Goczałkowicach została otwarta testowo w roku 2000. Szybko zdała egzamin, ale jak się okazało, jej powierzchnia, a zarazem ilość produktów, była niewystarczająca dla naszych klientów. Ciągle namawiali nas do budowy w pełni wymiarowej hurtowni-i tak narodził się odział w Bielsku.

Jakie wyzwania niosły ze sobą pierwsze lata funkcjonowania “Bielska”?

To był nasz pierwszy tego typu obiekt. Początkowo nie byliśmy przygotowani na tak dużą ilość klientów obsługiwaną jednocześnie. Bardzo cenimy naszych klientów i staramy się każdego traktować indywidualnie. Problemem okazało się masowe sprowadzanie towaru i wybór takiego, który najbardziej odpowiada gustom naszych klientów. Jest stanowcza różnica między Goczałkowicami, gdzie przychodzi 10 doniczek jednego wzoru, a Bielskiem, gdzie jeden wzór zajmuje dwie palety. Z biegiem czasu nasi pracownicy stali się mistrzami w szybkim metkowaniu i wykładaniu dużej ilości towaru.

Jakie macie dalsze plany dla tego oddziału?

W tej chwili jesteśmy świeżo po rozbudowie. Udało nam się znacznie powiększyć dział roślin doniczkowych, samą halę (mamy nowy dział kwiatów sztucznych) i stworzyć nowe piętro dla wikliny. Powiększyliśmy również magazyn i plac manewrowy dla dostawców, dzięki czemu łatwiej będzie nam odbierać dostawy. Zadbaliśmy również o komfort klientów. Teraz, odbierając zamówioną ziemię, wystarczy podjechać się pod zadaszoną wiatę. Dodatkowo, w chłodni zmieniliśmy nawierzchnię. Obecnie, wykorzystaliśmy możliwości działki w stu procentach, a dalsza rozbudowa będzie niemożliwa. Pragniemy jednak dalej ulepszać funkcjonowanie hurtowni, wprowadzając coraz to nowsze usprawnienia.

Czy jest coś, czym chcecie się podzielić po tych 10 latach funkcjonowania hurtowni?

Tak, chcielibyśmy bardzo podziękować naszym klientom, szczególne tym, którzy przez lata jeździli do hurtowni w Goczałkowicach, a od 10 lat widujemy się z nimi w Bielsku-Białej. Rozwój firmy nie może nastąpić bez dobrych klientów, a obecny jubileusz jest naszym wspólnym świętem.

Rozmawiała Elżbieta Dzida