Kalendarz 2016

20/09/2015

Planowanie, kontrola zadań, ważne daty… czyli potrzebny nam jest kalendarz! Swoją drogą, kto nie lubi powiesić sobie ciekawego kalendarza na ścianie? Pod koniec każdego roku możemy wybierać między różnymi wzorami, a wielu panów chciałoby mieć ten najsłynniejszy – Pirelli. Na rynku nie ma jednak ciekawej propozycji dla branży florystycznej, co powinno dziwić, biorąc pod uwagę piękno florystycznych kompozycji. Na szczęście ktoś dostrzegł braki w kalendarzowym rynku i postanowił uzupełnić go tematyką florystyczną…


Reklama

Jak się dowiedzieliśmy, swoją propozycję kalendarza na rok 2016 przygotowała Hurtownia Kwiatów “RÓŻA”. Pragnąc dowiedzieć się więcej poprosiliśmy o rozmowę panią Elżbietę Dzida, studentkę trzeciego roku Dziennikarstwa i komunikacji Społecznej, prywatnie córkę właścicieli hurtowni, a także jedną z uczestniczek tego wyjątkowego projektu.

 

Janusz Błaszczyk: Skąd pomysł zrobienia branżowego kalendarza?
Elżbieta Dzida: Pomysł wynika z miłości do róż, o które dbamy i uprawiamy od wielu lat. To właśnie róża własnej produkcji stała się sztandarową rośliną cenioną i sprzedawaną w hurtowniach w całym kraju. Mając na uwadze tradycje rodzinne stworzyliśmy niezwykły kalendarz, który inspiruje przez cały rok i pokazuje nowe sposoby na wykorzystanie królowej kwiatów.

J.B.: Co będziemy mogli w nim zobaczyć?
E.D.: W kalendarzu zobaczymy głównie róże, w nowych, świeżych konwencjach. Każda praca to unikatowa kompozycja  prezentująca inną porę roku. Do każdej z nich dopasowaliśmy modelkę, o innym typie urody. Konstrukcje zdobią głowy dziewcząt, niczym wspaniałe korony. Każda praca zachwyca kolorystyką oraz indywidualnymi dodatkami. Dodatkowy atut naszego kalendarza to ostatnia strona wypełniona kolażem zdjęć z różnych etapów powstawania prac oraz samej sesji zdjęciowej.

 

_MG_1131-kal-backstage

_MG_1095-kal-backstage

 

J.B.: Kto wykonał zawarte w kalendarzu prace?
E.D.: Prace wykonał niezwykle utalentowany, czeski florysta, a zarazem Międzynarodowy Mistrz Polski we Florystyce Přemysl Hytych wraz z asystentami – Hana Baďurová i znanym min. z naszych pokazów – mistrzem florystyki Arturem Trzcionką.

J.B.: Przeglądając biografię Premyslawa Hytycha zrobiła na mnie wrażenie jego ogromna wszechstronność. W jego pracy możemy podziwiać całą gamę form od architektonicznych wręcz konstrukcji po piękne, dopracowane kwiatowe detale. Czym tym razem nas zaskoczy Přemysl Hytych wraz ze swoim zespołem?
E.D.: Premyslaw nie tylko zaskakuje nietuzinkowymi pomysłami, ale i zachwyca precyzją ich wykonania. Nowością na pewno będą użyte przez niego formy. Nie boi się ich łączyć, a dodatkowo ma niezwykle świeże i odważne spojrzenie na kwiaty. Obserwowałam go, kiedy na przykład cierpliwie naklejał poszczególne kwiatostany clematisu, tworząc unikalną czapkę pilotkę. Prawdziwą  jej ozdobą jest piękna krwistoczerwona róża, a jej dopełnieniem modelka o chłodnej urodzie Królowej Śniegu.

J.B.: Prezentowane w kalendarzu prace nawiązują do pór roku. Proszę uchylić nam rąbka tajemnicy i powiedzieć o kwiatach, które zostały użyte do prac.
E.D.: We wszystkich pracach podstawowym elementem dekoracji jest róża, konstrukcje zostały wykonane z naturalnych pnączy, gałęzi, owoców w tym bardzo oryginalnych owoców powojnika  pnącego (Clematis vitalba L)

_MG_1173-kal-backstage

_MG_1141-kal-backstage

J.B.: Nie mogę oprzeć się także pytaniu: jak się Pani czuła w tym projekcie będąc jedną z modelek. Czy tego typu praca z kwiatami była dla Pani nowością?
E.D.: Kwiaty nie są mi obce, a dodatkowo są niezwykle wdzięcznym materiałem do pracy. Róża z natury  jest piękna, ale sama konstrukcja kwiatowa była bardzo delikatna i wrażliwa na uszkodzenia.  Moim zdaniem kwiaty są super nawet w formie wianka na imprezę, ale taka konstrukcja na pewno nie nadaje się do szaleństw na parkiecie. Praca jako modelka była dla mnie totalną nowością i początkowo byłam  pełna obaw. Pierwszy raz miałam możliwość uczestniczyć w profesjonalnej sesji zdjęciowej, ale fotograf i cała ekipa zadbali, aby każdy czuł się na planie swobodnie.

J.B.: W dobie Internetu, szybkości informacji i tempa w jakim żyjemy chcielibyśmy zobaczyć elektroniczną wersję tego wydania. Czy będzie dostępna?
E.D.: Ze względu na unikatowość tego projektu zdecydowaliśmy się na papierową wersję kalendarza. Mamy nadzieję, że kalendarz będzie wyjątkową ozdobą i dopełnieniem każdej kwiaciarni. Aby kalendarz mógł cieszyć oczy większego grona odbiorców, postanowiliśmy umieścić poszczególne jego strony na naszym profilu facebookowym. Mając taką stronę jako tapetę na komputerze możemy na co dzień obcować z pięknem i czerpać inspirację każdego dnia.

 

_MG_1163-kal-backstage
_MG_1171-kal-backstage

 

J.B.: Kiedy i na jakich warunkach kalendarz Hurtowni Róża na rok 2016 będzie dostępny?
E.D.: I tu mam niespodziankę! Podczas listopadowego pokazu w Hurtowni Kwiatów „Róża” w Katowicach  przedpremierowe egzemplarze podpisywać będzie sam Mistrz, a następnie wręczać gościom. Pozostałe kalendarze będą prezentem dla naszych klientów już od końca listopada w oddziałach hurtowni (w Katowicach, Bielsku, Goczałkowicach) oraz na giełdach (Poznań, Wrocław, Gdańsk). Będą je mogli otrzymać wszyscy nasi klienci, a także osoby zainteresowane.

J.B.: Dziękuję za rozmowę i z niecierpliwością czekam na ten wyjątkowy kalendarz.
E.D.: Dziękuję.

O autorze

Forum Kwiatowe

Dostarczamy treści dla florystów, właścicieli kwiaciarń i freelancerów. Masz coś do powiedzenia o florystyce i chcesz się tym podzielić z innymi miłośnikami kwiatów? Dowiedz się jak dołączyć do grona autorów. O autorach forumkwiatowe.pl