Wianki – reklama czy antyreklama?

17/06/2014

Pierwsze nasze skojarzenia dotyczące wianków krążą wokół kwiecistej łąki na wsi oraz sielskiego dzieciństwa. Mimo iż w rzeczywistości owych wianków każdy z nas w dzieciństwie wykonał niewiele i zazwyczaj były one bardzo proste, tworzone z mleczy lub stokrotek, myśl o tym wywołuje niebywale miłe wspomnienia. Możemy zatem wykorzystać ten fakt planując działania marketingowe firmy lub o charakterze florystycznym.


Reklama

Historia i symbolika wianków jest bardzo szerokim zagadnieniem. W czasach średniowiecza wianek przyozdabiał głowę panny młodej będąc symbolem niewinności i czystości. Jednak już sam wianek będący okręgiem w starożytności symbolizował niebo, czyli kobiecość. Inna interpretacja nawiązuje do magicznego kręgu życia i śmierci. Współcześnie wianki wykonujemy dla małych dziewczynek, aby przyozdobić ich głowy w dniu Komunii Świętej. Wianuszek ten stanowi wówczas symbol życia i niewinności.

Jak wynika z powyższych rozważań wianek jest bardzo ciekawą formą o długiej historii oraz zróżnicowanej symbolice. Warto zatem zainteresować owym produktem naszych klientów. Pytanie tylko, czy wianki mogą stać się elementem reklamy naszej firmy?

Jak najbardziej. Mamy w tym zakresie już pewne i to bardzo pozytywne doświadczenia. Chcąc zareklamować działalność naszej firmy postawiliśmy na „wiankowe warsztaty florystyczne”, które odbyły się w ramach poznańskiej „Nocy Muzeów 2014”. Każda osoba, która zgłosiła się na warsztaty mogła z naszą pomocą wykonać własny wianek – za darmo lub za symboliczną opłatą. W dzisiejszych czasach ciągłego pędu i „zabiegania” prace manualne są bardzo dobrym sposobem na zrelaksowanie. Być może właśnie potrzeba relaksu sprawiła, że zainteresowanie warsztatami było bardzo duże. Tak czy inaczej, każdy wychodząc od nas miał uśmiech na twarzy oraz własnoręcznie wykonany wianek na głowie. Jak się okazało, była to dla nas dodatkowa reklama: osoby te chodząc uśmiechnięte po mieście i dumnie prezentując własnoręcznie wykonane ozdoby były zaczepiane i pytane skąd mają takie piękne wianki.

Zdecydowaliśmy się zatem na kolejną akcję „wiankową”, tym razem podczas wydarzenia „Skandynawia do Poznania”, które odbyło się nad jeziorem Malta dnia 8 czerwca. Event miał zacząć się od godziny 11.00, ale byliśmy na miejscu dużo wcześniej i już kilkanaście minut po naszym przybyciu wzbudziliśmy na tyle duże zainteresowanie, że rozpoczęliśmy warsztaty z pierwszymi uczestnikami. Cały dzień, bez przerwy, nasze stoisko było pełne osób które z chęcią uczestniczyły w warsztatach.

wianki

Nasze dotychczasowe doświadczenia udowadniają, że wianki mogą być doskonałą reklamą firmy. Podczas warsztatów mamy okazję poznać naszych przyszłych klientów. Możemy też porozmawiać z nimi o ich preferencjach, gustach oraz oczekiwaniach. Po drugie jest to świetna okazja, żeby zaprezentować naszą firmę, formę działalności, swoją osobę i umiejętności, a także zainteresować klientów florystyką przekazując naszą wiedzę i odpowiadając na pytania. Kontakt z klientem stanowi bardzo ważny element marketingu. Warto więc podejmować inicjatywy, które pozwolą nam na bezpośrednią rozmowę z potencjalnym odbiorcą naszych usług i w efekcie zdobyć nowych klientów.

Dyskusyjne wciąż pozostaje to, czy rozdawanie czegoś za darmo może przyciągnąć klienta i jak przełoży się na realną sprzedaż. Podejrzewam, że okaże się to za jakiś czas, choć już widać efekty. Wiemy też, że jednorazowa akcja niewiele pomoże, wszelkie działania marketingowe muszą być zaplanowane i konsekwentne.

Gretaflowers
Nikola Hynas

O autorze

Katarzyna Greta Grondkowska

Dyplomowana Mistrzyni Florystyki, właścicielka szkoły florystycznej Gretaflowers. Od wielu lat działam na rynku polskim szkoląc kolejne pokolenia. Na swojej ścieżce rozwoju florystycznego czerpałam z doświadczeń i mądrości moich nauczycieli. Andreas Faber, Gregor Lersch, Robert Miłkowski, Mariola Miklaszewska, Doreen Sider to moi przewodnicy w drodze do miejsca, w którym aktualnie jestem. Gretaflowers Szkoła Florystyczna to nie tylko szkoła, nie tylko kursy, nie tylko miejsce zdobywania wiedzy, ale także spotkanie z człowiekiem, wymiana doświadczeń, dzielenie się rozwiązaniami.