Walentynki to gorący okres sprzedażowy w każdej kwiaciarni. Mamy nadzieję, że również w tym roku tak właśnie było w waszych firmach: sprzedaliście wiele kwiatów, bukietów i innych kompozycji, a półki w kwiaciarniach zostały puste. Czy jednak wszyscy są na pewno zadowoleni?


Reklama

Skąd takie pytanie? Otóż czasami bywa tak, że mimo dobrej sprzedaży nie można mówić o pełnej satysfakcji. Okazuje się bowiem, że mimo dużego obrotu, po opłaceniu wszystkich kosztów w kasie zostaje niewiele. Zatem gdzie się podział zysk? W którym miejscu został popełniony błąd? Przyczyną jest zazwyczaj zła kalkulacja ceny, jaką klienci płacą za kwiaty. Może to wynikać na przykład z niewłaściwie obliczonych kosztów wytworzenia bukietów czy kompozycji. Pomyłka może być też zrobiona już na etapie wyceny pojedynczych kwiatów, w której nie ujęto wszystkich realnych kosztów związanych ze sprzedażą. Doświadczeni kwiaciarze wiedzą jak kalkulować cenę i znają już wszystkie czynniki, które na nią wpływają. Potrafią też poprawnie oszacować straty, a nawet nieprzewidziane elementy, które wiążą się ze specyfiką handlu kwiatami. Niestety początkujący właściciele biznesów florystycznych mogą mieć z tym problem i często przez to tracą.

Zapytaliśmy o to mistrza florystyki i wieloletniego właściciela kwiaciarni – a obecnie pracowni florystycznej – Macieja Krzusa. Opowiedział nam w jaki sposób kalkuluje cenę sprzedaży kwiatów i jakie czynniki bierze pod uwagę. Zapraszamy do obejrzenia wywiady, który przeprowadził Janusz Błaszczyk.

O autorze

Forum Kwiatowe

Dostarczamy treści dla florystów, właścicieli kwiaciarń i freelancerów. Masz coś do powiedzenia o florystyce i chcesz się tym podzielić z innymi miłośnikami kwiatów? Dowiedz się jak dołączyć do grona autorów. O autorach forumkwiatowe.pl