“Budyniowy uśmiech” – słów kilka o akcji florystów dla WOŚP

07/01/2014

wosp


Reklama

Floryści dla WOŚP. Akcja, która rozgrywa się zgodnie z rytmem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, każdego stycznia, nieprzerwanie od 2010 roku. Jak wiele wspaniałych rzeczy na tym świecie, również i ta zaistniała dzięki szczęśliwemu przypadkowi. Do akcji “włączyła” nas jedna z florystek aktywnych na naszym forum, pisząca jako Ka-melia, czyli Karolina Sykut. Mając już styczność z organizacją Jurka Owsiaka wpadła na pomysł żeby wesprzeć Orkiestrę wspólnymi, florystycznymi rękoma. Pomysł bardzo się spodobał nam oraz wszystkim aktywnym uczestnikom forum, a także panu Grzegorzowi Woźniakowi z firmy Victoria, który postanowił sponsorować nasz pomysł. Zatem od słów przeszliśmy do czynów i tak też czynimy od pięciu lat. W tym roku również będziemy.

Tegoroczny, 22 Finał WOŚP odbędzie się pod hasłem “Na ratunek”. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i godnej opieki medycznej seniorów – na wyposażenie lub doposażenie nowo otwieranych oddziałów geriatrii. Więcej na temat zbiórki i Orkiestry można przeczytać tutaj.

Na czym polega nasz udział w Orkiestrze?

O akcji florystów można napisać wiele słów. Należy jednak zacząć od jej głównego zamysłu, który pozostaje niezmienny od początku, a jest nim wsparcie celów charytatywnych Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poprzez ufundowanie bukietów wręczanych podczas Wielkiego Finału. Ufundowanie oznacza nie tylko zakup kwiatów, ale przede wszystkim wykonanie około 150 wiązanek. Jest to możliwe tylko i wyłącznie dzięki chęciom i zaangażowaniu wielu osób, które podobnie jak my, widzą w tym sens.

Od pewnego czasu kładziemy również nacisk na promowanie kultury wręczania kwiatów. Rozumiemy doskonale, że jest to też okazja, by w ekranie krajowej telewizji, obok banków czy wielkich sieci telefonii komórkowej, pojawili się także floryści z kwiatami. Chcielibyśmy, aby informacja o akcji zaistniała również w mediach spoza naszej branży.

Jak wiadomo Wielki Finał ma miejsce w TVP w Warszawie, żywe kwiaty mają swoje wymagania, a wykonanie tak dużej liczby bukietów w krótkim czasie wymaga sporego nakładu pracy. Te proste fakty stawiają spore wyzwania organizacyjne (i finansowe), ale “przy okazji” przynoszą też mnóstwo dodatkowych korzyści. Jakich?

Przede wszystkim jest to możliwość “naładowania akumulatorów” wynikająca z nieustannej, pozytywnej wymiany między ludźmi, którzy spotykają się by współpracować w jednym, wspólnym celu. Dobre intencje uczestników to jeden z kluczy do sukcesu tej akcji. Każdy daje z siebie wszystko, dzięki czemu jesteśmy w stanie zrobić całą robotę, od początku do samego końca. A warunki bywają trudne – potwierdzi to każdy kto miał okazję przebijać się przez tłum ludzi zgromadzonych w studio TVP, z bukietami w wyciągniętych w górę rękach…

Uczestnictwo w tym przedsięwzięciu oznacza spore emocje, nowe doświadczenia, zawarcie nowych znajomości. Jest to też możliwość podpatrzenia pracy telewizji “od kuchni”. Każdy obecny z pewnością “weźmie” coś dla siebie – możliwości jest wiele…  Chcemy, aby ta możliwość była dostępna nie tylko dla ludzi, którzy się sprawdzili, których znamy i lubimy, ale również dla innych florystów, którzy chcieliby przeżyć taką przygodę. Dlatego akcja Floryści dla WOŚP pozostaje otwarta, co oznacza, że jesteśmy zawsze gotowi dopuszczać do niej kolejne, chętne osoby, które są gotowe na te nowe przeżycia.

Na przestrzeni tych pięciu lat w akcji wzięło udział wielu ludzi. Niektórzy są obecni “od zawsze”, inni pojawili się raz lub kilka. Wszystkim tym ludziom, bez wyjątku, jesteśmy wdzięczni za to, że po prostu byli, za ich szczere chęci, zaangażowanie i zrozumienie w jakim celu się tu znaleźli.

Szczególne miejsce wśród nich zajmują osoby, które dały nam podstawy do organizacji tego przedsięwzięcia. Są obecni od samego początku. To dzięki nim wszystkie elementy płynnie układają się w całość. Jest to Jola Darska wraz z mężem Henrykiem, którzy udostępniają nam swoją pracownię oraz niezwykle ważna osoba: pan Grzegorz Woźniak, właściciel firmy Victoria, którego udział w charakterze sponsora jest nie do przecenienia.

Już za kilka dni spotkamy się kolejny raz, w nieco poszerzonym gronie… Liczymy, że i tym razem będzie nam towarzyszył “notoryczny uśmiech budyniowy” – jak to ładnie napisała po jednym z Finałów Velvet-venelle:

Radość z uczestnictwa w finale WOŚP oraz emocje, w dalszym ciągu buzują we mnie. W realu przekłada się to na notoryczny uśmiech budyniowy.

Więcej info o akcji tutaj
 

O autorze

Forum Kwiatowe

Dostarczamy treści dla florystów, właścicieli kwiaciarń i freelancerów. Masz coś do powiedzenia o florystyce i chcesz się tym podzielić z innymi miłośnikami kwiatów? Dowiedz się jak dołączyć do grona autorów. O autorach forumkwiatowe.pl