Już wkrótce na naszych stołach pojawią się wielkanocne koszyczki wypełnione pisankami, solą, chlebem i innymi produktami spożywczymi. Oprócz koszyczków w naszych domach zagoszczą też wielkanocne dekoracje, a wśród nich wiosenne kwiaty: obowiązkowo narcyzy lub tulipany oraz oczywiście bazie i bukszpan.


Reklama

Tulipany czy żonkile, jak każde świeże kwiaty, zawsze wspaniale się prezentują wstawione zwyczajnie do wazonu. Dla odmiany chciałabym jednak zaproponować Wam wykonanie kwiatowej dekoracji z nieco innych kwiatów. Nie będzie to też kompozycja w naczyniu. Moja propozycja to bukiet na konstrukcji z wielkanocnym akcentem. Bukiet ten ozdobi każde wnętrze, podkreśli świąteczny nastrój i wniesie nieco świeżej energii do każdego domu.

Do wykonania bukietu potrzebne nam będą kwiaty i wielkanocne dodatki oraz elementy, z których wykonamy konstrukcję:

Materiał roślinny:

  • Alstroemeria
  • Anemone coronaria
  • Dianthus
  • Clematis
  • Gerbera
  • Ranunculus
  • Asparagus

Materiał nieroślinny:

  • faszyna
  • drut 1.2, najlepiej czarny
  • dekoracje wielkanocne

Krok pierwszy: przygotowanie konstrukcji

Przygotowujemy konstrukcję, na której opierać będzie się cała kompozycja. Na początek wykonujemy z faszyny elementy o długości około 50-60 cm. Niezależnie wykonujemy z drutu konstrukcję nośnią. Następnie mocujemy faszynę na konstrukcji z drutu i mamy gotowy stelaż do bukietu.

Krok drugi: wypełnienie konstrukcji kwiatami

Do przygotowanej konstrukcji wkładamy kwiaty. Należy pamiętać o zachowaniu techniki skrętoległej. Wiążemy bukiet.

Krok trzeci: mocowanie dekoracji

Po związaniu bukietu na elementach konstrukcji umieszczamy ozdobne elementy wielkanocne. W prezentowanej pracy użyłyśmy jajek przepiórczych, ale mogą to być jakiekolwiek wielkanocne ozdoby.

O autorze

Katarzyna Greta Grondkowska

Dyplomowana Mistrzyni Florystyki, właścicielka szkoły florystycznej Gretaflowers. Od wielu lat działam na rynku polskim szkoląc kolejne pokolenia. Na swojej ścieżce rozwoju florystycznego czerpałam z doświadczeń i mądrości moich nauczycieli. Andreas Faber, Gregor Lersch, Robert Miłkowski, Mariola Miklaszewska, Doreen Sider to moi przewodnicy w drodze do miejsca, w którym aktualnie jestem. Gretaflowers Szkoła Florystyczna to nie tylko szkoła, nie tylko kursy, nie tylko miejsce zdobywania wiedzy, ale także spotkanie z człowiekiem, wymiana doświadczeń, dzielenie się rozwiązaniami.